Niech zbliżające się Święta Bożego Narodzenia będą pełne nadziei i niosą ze sobą ciepło rodzinnych spotkań, wyzwań i wspólnego dzielenia się chwilami szczęścia.
Szacunek dla pracowników, klientów i partnerów; dbanie o środowisko, bezpieczeństwo pracy i jakość produktów; dobra komunikacja czy praca zespołowa to wartości, które powinny być podstawą funkcjonowania każdej firmy.
Do takich wniosków doszli uczestnicy warsztatów dla kadry menadżerskiej opolskich firm, zatytułowanych „Droga ważniejsza niż cel. Biznes z poziomu wartości”. Podkreślali, że w woj. opolskim sprawnie i efektywnie funkcjonuje wiele firm, które w praktyce implementują zasady oparte na takich właśnie wartościach. - Dobre firmy z uczciwymi menadżerami, zwłaszcza firmy rodzinne, zawsze zarządzały i wciąż zarządzają w oparciu o wartości – podkreślał Lesław Adamczyk, współtwórca i właściciel Butiku Inwestycyjnego LEAD oraz członek Rady Głównej BCC.
Jego zdaniem w takich przedsiębiorstwach jest równowaga między koncentrowaniem się na wyniku firmy, a tworzeniem niezwykle ważnych, dobrych relacji między uczestnikami procesów. – To o tyle łatwe, że nie jest wobec siebie sprzeczne. Ludzie są bowiem gotowi zaangażować się w relacje wewnątrz organizacji także po to, by wspólnie osiągać coś więcej, niż tylko zakładane cele – dodał.
Wiceprezes i-systems Krzysztof Jaciw zaznaczył, że takie wartości jak zespołowość czy wzajemny szacunek nie tylko są istotne, ale też wpływają na efektywność. Tłumaczył, że podczas rekrutacji w jego firmie w pierwszej kolejności zwraca się uwagę na osobowość kandydata i to, w czym dana osoba dobrze się czuje. Dopiero w drugiej kolejności znaczenie ma wiedza, bo można ją po prostu w dość krótkim czasie przekazać. – Ale tylko pod warunkiem, że ktoś będzie się dobrze czuł przy wykonywaniu swoich zadań – zaznacza Jaciw. - Jestem zwolennikiem ról. Uważam, że każdy ma swoje umiejętności i predyspozycje. Najlepiej, gdy to, co robi zawodowo, jest z nimi zgodne.
Wieloletni dyrektor zakładu Lesaffre Polska w Wołczynie Ryszard Błaszków podkreślał z kolei znaczenie takich działań przedsiębiorstw, jak np. otwartość na środowisko lokalne. – Firma Lesaffre od lat wspomaga szkoły, lokalne stowarzyszenia, kluby wiejskie. Od trzech lat we wspólne pomaganie wciągamy też naszych partnerów i piekarzy, w program społecznej odpowiedzialności biznesu za sprawą akcji promocyjnej „Lesaffre Prestiż Grup”. Oni decydują, czy odbierają nagrody rzeczowe, czy przekazują środki na fundacje czy stowarzyszenia – mówił Ryszard Błaszków. Dzięki temu pomysłowi Lesaffre i jej partnerzy wsparli już np. WOŚP czy Fundację Ewy Błaszczyk.
Szacunek dla otoczenia Lesaffre okazuje też poprzez dbałość o środowisko. W związku z tym przedsiębiorstwo m.in. obudowało w ostatnich latach hałaśliwe hale; zbudowało nowe kotły na gaz i biomasę; znacznie zmniejszyło emisję CO2 i o połowę - zużycie wody. Ale najważniejsza, jak podkreśla wieloletni dyrektor tego zakładu, jest w biznesie dbałość o pracownika: jego bezpieczeństwo i rozwój. – Dlatego właśnie w ostatnich latach na szkolenia przeznaczyliśmy już ponad 1,3 mln złotych, wdrożony został w firmie pracowniczy program emerytalny już 10 lat temu, oferujemy prywatną opiekę medyczną czy organizowane imprezy integracyjne dla dzieci oraz pikniki rodzinne – wylicza Ryszard Błaszków.
Dziś, jego zdaniem, biznes oparty na wartościach jest pewnym standardem. Ale nie zawsze tak było. Po transformacji w Polsce najpierw walczono o to, by dany zakład przetrwał, potem o jego rozbudowę i dostosowanie do nowych standardów i realiów. Dopiero potem firmy zaczęły stawiać na ochronę środowiska i wspieranie otoczenia.
Warsztaty zatytułowane „Droga ważniejsza niż cel. Biznes z poziomu wartości” zorganizowane zostały przez Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera działające w ramach Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki. Odbyły się one 25 i 26 czerwca w Kochcicach. W trakcie zajęć poruszono m.in. temat zarządzania opartego na wartościach, budowania relacji etycznych w organizacjach, zmian postaw przedsiębiorców czy procesu budowania komunikacji relacyjnej w organizacji. Rozmawiano również o tworzeniu misji firm opartych na wartościach czy budowaniu strategii. Przykład nowej, wdrażanej właśnie strategii, omówili przedstawiciele Grupy Otmuchów. Wskazano w niej takie na wartości jak szacunek, praca zespołowa, bezpieczeństwo, kreatywność, jakość czy wiedza i doskonałość.
A że nie samą pracą żyje człowiek, to na koniec warsztatów dla ich uczestników zorganizowana została gra terenowa. Wzięli w niej udział wszyscy, choć pogoda nie zachęcała – kolejne zadania szefowie i menadżerowie opolskich firm wykonywali w strugach deszczu. Co może dać taka gra terenowa topowym menadżerom świetnie prosperujących firm? Okazało się, że całkiem sporo! Wnioski jej uczestników były takie: liczy się gra zespołowa, ale zawsze musi być jakiś lider, który nadaje rytm; team spirit jest równie istotny, jak dobry podział ról i kreatywne myślenie, a podglądanie konkurencji czasem bardzo wymiernie przekłada się na wynik.