Niech zbliżające się Święta Bożego Narodzenia będą pełne nadziei i niosą ze sobą ciepło rodzinnych spotkań, wyzwań i wspólnego dzielenia się chwilami szczęścia.
Nowa linia produkcyjna firmy Good Mills o wartości 50 mln zł została uznana za Inwestycję Roku 2017, a Lesław Adamczyk, Bogusław Dawiec, Zygmunt Szulc i Rajmund Adamietz odebrali tytuły Przodowników Pracy 2017.
Nagroda dla szczególnie aktywnych - nie tylko biznesowo - przedsiębiorców nazwana została tak dlatego, że tegoroczna Świąteczna Gala Podsumowująca OCRG zorganizowana została jako „III Opolskie Plenum Przodowników Pracy – W oparach absurdu, czyli 300 proc. normy”. Niesztampowo, nawiązując do barejowskiej rzeczywistości, podlegające samorządowi województwa Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG) podsumowało w ten sposób rok informując o tym, co w minionych 12 miesiącach udało się zrobić dla przedsiębiorców z regionu i jakie są plany na przyszły rok. - Ogłosiliśmy w tym roku pięć nowych naborów dla firm, a rozstrzygnęliśmy sześć ogłoszonych wcześniej. W tych sześciu rozstrzygniętych naborach zarząd województwa podzielił między przedsiębiorców tylko w tym roku ponad 122 mln zł unijnych dotacji. Natomiast prawie 50 mln zł zostało faktycznie przelanych w tym roku na konta firm, które zrealizowały już swoje projekty – wyliczał dyrektor OCRG Roland Wrzeciono.
Dodał też, że w 2017 roku sześć kolejnych firm zdecydowało się zainwestować na Opolszczyźnie. - Firmy te zadeklarowały utworzenie ponad 400 nowych miejsc pracy – podał dyrektor OCRG.
W 2017 roku minęło też 10 lat od czasu, gdy OCRG zostało powołane. Członek zarządu województwa opolskiego Szymon Ogłaza podał, że w ciągu tej dekady działające przy OCRG Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera pozyskało w sumie 65 nowych inwestorów dla regionu, a ci zadeklarowali utworzenie 9 tysięcy nowych miejsc pracy. – Przez te 10 lat wypłacone zostało 1,1 mld złotych dofinansowania dla firm z naszego województwa - dodał Szymon Ogłaza. I podkreślił: - Nie moglibyśmy chwalić się tymi wszystkimi osiągnięciami, gdyby nie przedsiębiorcy. Gdyby nie to, że chcą oni realizować unijne projekty, angażują swoje pieniądze we wkład własny i podejmują trud pozyskiwania unijnego wsparcia. Za to należą się im wielkie podziękowania.
Do nagrody w kategorii Inwestycja Roku 2017 nominowane były cztery firmy: IAC, Hengst, UFI Filters oraz Good Mills. Tę ostatnią uczestnicy gali wyróżnili głosując w trakcie wydarzenia. Pamiątkowy medal odebrał dyrektor zarządzający Good Mills Adam Tyszka. Firma ta pod koniec października 2017 roku otworzyła nową linię produkcyjną o wartości 50 mln zł. Dzięki tej inwestycji zakład ze Straduni stał się jednym z największych w Polsce. Rocznie przerabianych w nim będzie aż 216 000 ton pszenicy. Międzynarodowy koncern GoodMills Group, którego roczny obrót wynosi blisko miliard euro, znajduje się w czołówce najważniejszych wytwórców mąk na świecie. W Europie jest niekwestionowanym liderem w tej dziedzinie. Ma aż 25 młynów w 7 krajach. Ich łączny roczny przemiał wynosi bagatela 3 miliony ton.
Podczas tegorocznej gali przyznano też wyróżnienia dla szczególnie aktywnych przedsiębiorców. Lesław Adamczyk, były wieloletni dyrektor generalny i wiceprezes ATMOTERM S.A., obecnie szef Butiku Inwestycyjnego LEDA nagrodzony został za społeczne zaangażowanie, m.in. moderację organizowanej przez OCRG Międzynarodowej Akademii Zarządzania oraz udział w Programie Mentoringowym Województwa Opolskiego. Bogusław Dawiec, dyrektor fabryki Polaris - za zaangażowanie we wsparcie szkolnictwa zawodowego oraz otwarcie na współpracę lokalną. Zygmunt Szulc, współwłaściciel firmy Explomet, za wdrożenie i rozpropagowanie idei studiów praktycznych oraz zaangażowanie w kształcenie studentów, a firma Adamietz i jej szefowie – Rajmund Adamietz i Szczepan Kusibab - za niezwykle dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa, które jest obecne niemal na każdej trwającej właśnie nowej inwestycji w woj. opolskim.
Partnerami gali były: Bank Gospodarstwa Krajowego oddział w Opolu; Loża Opolska BCC; Izba Gospodarcza Śląsk i Opolska Izba Gospodarcza. A klimat lat słusznie minionych udało się oddać m.in. dzięki gadżetom z epoki, takim jak kryształy czy szklanki musztardówki; tzw. Strefie Kaowca, gdzie można było zagrać w bierki czy warcaby oraz dzięki samochodom z epoki dostarczonym przez Opolski Ruch Pojazdów Zabytkowych i pana Sławomira Janeckiego.