Przejdź do sekcji:

Lokalne firmy liczą na wsparcie – dofinansowania kluczem do rozwoju

467776378_1131301972233425_8748711868856288639_n

Małe i lokalne firmy liczą na dofinansowania i wsparcie finansowe związane z zakupem niezbędnego sprzętu. Właściciele i pracownicy chcą poszerzać swoją wiedzę, chętnie sięgając po środki m.in. z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, Lokalnych Grup Działania czy konkursów (grantów)  organizowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego.

Zobacz inne aktualności z katergorii:
Informacja

Nie tylko duże przedsiębiorstwa korzystają np. z bezzwrotnych pożyczek oraz różnych form wsparcia związanych z zakupem maszyn czy kształceniem pracowników. Jak zauważa Stanisław Smarduch, właściciel manufaktury alkoholi z Grodkowa (Smarduch Family Distillery & Nalewki Kresowe), należy zmienić przepisy i przestać marginalizować firmy produkujące alkohole wysokoprocentowe. Jego zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby potraktowanie przedsiębiorstw takich jak jego, podobnie jak winnice i winiarzy.

– Brak dotacji dla branży alkoholi mocnych jest poważnym problemem. Od wielu lat branża alkoholi mocnych jest stygmatyzowana, co utrudnia jej rozwój oraz dostęp do wsparcia. Mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją w tej dziedzinie, sprzyjającą powstawaniu małych destylarni, które odpowiadają na rosnące zapotrzebowanie na wysokiej jakości trunki. To alkohol, któremu przyświeca idea „Pij mniej, Pij świadomie”. Dla naszego rozwoju kluczowe byłyby pieniądze na zakup nowoczesnych urządzeń. To inwestycja o wysokich kosztach. Większość czynności wykonujemy obecnie ręcznie. Koszt samej maszyny destylacyjnej do produkcji okowity, brandy czy whisky wynosi około 400 tysięcy złotych – opowiada Stanisław Smarduch.

 Dofinansowania, to doby start firmy

Olejarnia Kamerlik z Włodzinina powstała dzięki wykorzystaniu rodzinnej produkcji rolnej, w szczególności uprawy rzepaku. Jej właściciel, Łukasz Połomski, skorzystał już z dofinansowania pochodzącego z Lokalnej Grupy Działania na otwarcie działalności gospodarczej na obszarze wiejskim.

– Samo napisanie wniosku nie było łatwe. Po pozytywnej weryfikacji i decyzji, otrzymana dotacja umożliwiła nam rozpoczęcie tłoczenia oleju na zimno. Teraz wszystkich zachęcam, aby korzystali z takich propozycji. Warto rozwijać swoje innowacyjne branże rolnicze – zachęca Łukasz Połomski.

Obecnie firma tłoczy 10 różnych olejów, w tym m.in. olej rzepakowy, lniany i słonecznikowy. Część surowców pochodzi spoza powiatu głubczyckiego, głównie z województwa opolskiego.

 Nie zapominają o doskonaleniu wiedzy

Małgorzata Tarara, z radością dołączając do sieci „Opolskie ze Smakiem”, chciałaby nadal się rozwijać. Zależy jej na dofinansowaniu studiów, budowie sieci współpracujących ze sobą przedsiębiorstw oraz zakupie nowoczesnego sprzętu.

– W naszym gospodarstwie rolnym pojawiła się idea założenia pasieki. Aby to urozmaicić, zaczęliśmy produkować musztardy z gorczycy. Na naszym terenie nie było dotąd produkcji tego typu (musztard). Dla naszego rozwoju kluczowa jest rozbudowa pomieszczeń oraz zakup nowych, większych maszyn. Dodatkowo bardzo chciałabym poszerzyć swoje kwalifikacje zawodowe – mówi Małgorzata Tarara.

Sery kozie, to ich sukces

W podobnym duchu wypowiada się Jakub Famuła, przedstawiciel drugiego pokolenia rodziny Famułów, która produkuje Sery Kozie z Chudoby ("Kozi Dar"). Jakub Famuła, oprócz pomagania rodzicom, prowadzi sklep w Kluczborku, który łączy lokalnych przedsiębiorców. Głównym produktem oferowanym w sklepie są oczywiście sery.

– Popyt na nasze produkty rośnie, ponieważ ludzie coraz chętniej sięgają po zdrową żywność. Pieniądze otrzymane z dofinansowań pomogą nam zbudować dodatkową koziarnię oraz zakupić nowoczesne urządzenia, co pozwoli nam na dalszy rozwój produkcji. Dzięki temu utrzymamy wysoką jakość naszych produktów i sprostamy rosnącemu zapotrzebowaniu. Dla nas bardzo ważne są proste procedury, ponieważ jako rolnicy spędzamy większość czasu przy zwierzętach i nie mamy go zbyt wiele na skomplikowaną dokumentację. Czas na dokumentację mamy jedynie wieczorami, po zakończeniu codziennych obowiązków – mówi Jakub Famuła.

Wspieramy dobre pomysły

Robert Węgrzyn, członek zarządu województwa opolskiego, zaznacza, że należy wspierać dobre pomysły.

– Najważniejszy jest dobry pomysł. Jeśli pomysł jest wartościowy, jako zarząd województwa zrobimy wszystko, by pomóc i wesprzeć. Gwarantujemy pełne wsparcie – podkreśla Robert Węgrzyn.

Tomasz Hanzel, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, podkreśla, że ma dobre informacje nie tylko dla przedsiębiorców, którzy otrzymali certyfikat „Opolskie ze Smakiem”.

– Członkowie sieci „Opolskie ze Smakiem” to również przedsiębiorcy (mali i mikro), którzy stanowią głównych naszych beneficjentów. Można pozyskać fundusze na poprawę jakości produktów, współpracę z sektorem nauki oraz pomoc w certyfikacji. Wszystko to znajduje się w ofercie Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG). Zawsze zachęcam do śledzenia strony internetowej OCRG. W grudniu przedstawimy nową ofertę, która będzie skierowana właśnie do tych osób. Zapewniam, że procedury będą uproszczone – dodaje Tomasz Hanzel.

 Wsparcie dla małych przedsiębiorstw, zwłaszcza w branżach tradycyjnych i rzemieślniczych, ma kluczowe znaczenie dla ich rozwoju i utrzymania konkurencyjności na rynku. Dzięki dotacjom i odpowiednim funduszom, lokalni przedsiębiorcy mogą inwestować w nowoczesne technologie, poprawiać jakość swoich produktów oraz tworzyć nowe miejsca pracy. OCRG jako instytucja wspierająca rozwój gospodarczy dostrzega potencjał tych firm, które mimo trudności, nieustannie dążą do innowacji i wzrostu.

Piotr Wrona

Więcej aktualności

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.