Na rynku pracy najbardziej brakuje fachowców. Przedsiębiorstwa, myśląc o przyszłych pracownikach, współpracę z „narybkiem” zaczynają już nawet na etapie gimnazjum – tak jak firma Nestro ze Starego Olesna.
Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki wspólnie Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 CKU w Kluczborku zorganizowało (9.06.2017 r.) II Regionalną Konferencję "Edukacja dla biznesu. Biznes dla edukacji". W jej trakcie rozmawiano o tym, jak wygląda współpraca szkół zawodowych z firmami, przytaczano dobre praktyki i mówiono o swoich wzajemnych oczekiwaniach. W konferencji wzięli udział pracodawcy z całego województwa, nauczyciele, doradcy zawodowi, uczniowie, przedstawiciele instytucji związanych z rynkiem pracy. Gośćmi byli również Stanisław Rakoczy, wicemarszałek województwa oraz Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.
Uczestnicy konferencji rozmawiali o tym jak należy wypracować model kształcenia, aby był on atrakcyjny zarówno dla ucznia, jak i spełniałby oczekiwania przedsiębiorców. Przedsiębiorcy przyznali, że na rynku pracy najbardziej brakuje fachowców: ślusarzy, spawaczy, tapicerów, krawców, pracowników obsługi ruchu kolejowego, czy dekarzy. Dzięki współpracy kluczborskich szkół i powiatu z firmami poszukującymi absolwentów w tych profesjach, udaje się w powiecie tworzyć kierunki, które przygotowują fachowców pod konkretne potrzeby pracodawców. Współpracę w takim zakresie podjęły już m.in. Famur Famak, Flaxpol, czy Protea.
- Nie ukrywam, że mamy poważne braki elektromonterskie. Kadra zawodowa i typowo techniczna jest nam najbardziej potrzebna – mówił Janusz Piasarek, dyrektor opolskiego oddziału Tauron, który również współpracuje z ZSP nr 2 w Kluczborku.
Rozalia Słoniowska, naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu Starostwa Powiatowego, podkreślała, że rynek pracy jest tak dynamiczny, że absolwenci po ukończeniu konkretnej szkoły często muszą się liczyć z przekwalifikowaniem.
- Bardzo trudno jest doścignąć galopujący rynek pracy ze względu na to, że jest on zdominowany przez małe przedsiębiorstwa rodzinne, często jednoosobowe i często przebranżawiające się, ale też na naszym rynku funkcjonują duże zakłady, w których istnieje głód na dobrze wykształconego pracownika - mówiła Rozalia Słoniowska.
O współpracy z gimnazjami opowiedział natomiast Radosław Gliński, dyrektor Nestro. Firma organizuje „Dzień odkrywców zawodów”, na który zaprasza do zakładu gimnazjalistów po to, by zobaczyli jak wygląda praca na konkretnych stanowiskach. To pomaga im później w podjęciu decyzji dotyczących swojej przyszłości zawodowej.
Źródło: Newsletter Klubu 150