Niech zbliżające się Święta Bożego Narodzenia będą pełne nadziei i niosą ze sobą ciepło rodzinnych spotkań, wyzwań i wspólnego dzielenia się chwilami szczęścia.
Drużyna ACO Engineering z Kędzierzyna-Koźla po zaciętym boju zwyciężyła V Turniej Piłkarski Opolskich Firm o Puchar Marszałka Województwa Opolskiego Andrzeja Buły. Gościem specjalnym turnieju i warsztatów był legendarny trener reprezentacji Polski Antoni Piechniczek.
- Cieszę się, gdy widzę entuzjazm, serce i ochotę, z jaką gracie – mówił niezwykle ciepło witany w Kluczborku przez zawodników i kibiców trener Piechniczek. – Wszyscy pewnie kibicujecie, tak jak ja, naszej reprezentacji. Minione kilka lat pod wodzą Adama Nawałki na pewno nie było stracone. Ale ta reprezentacja może być jeszcze lepsza i jeszcze silniejsza, jeśli silne będą też Wasze dzieci i wnuki.
Turniej odbył się 15 września na stadionie MKS-u Kluczbork. Zorganizowany został już po raz piąty. Wzięło w nim udział 21 drużyn wystawionych przez opolskie firmy (Weegree, Paul Schockemöhle Logistics, Stefanini, Narzędziownia Ewa Pszenica, FM Logistics, Packprofil, Diehl Controls, Piomar, Lesaffre, Neapco Europe, Górażdże Cement, Adamietz, Marcegaglia, ACO Engineering, Grupporeco (Aro Tubi), Cementownia Odra, Kamet, Browar Namysłów, Hongbo Clean Energy Europe, ifm ecolink, Nutricia Zakłady Produkcyjne). Zawodnikom towarzyszyli ich bliscy, koledzy z firmy, a nawet szefowie.
- Dla gospodarza wydarzenia takiego, jak to, nie ma większej satysfakcji niż fakt, że dopisują goście – mówił marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła. – Bardzo się cieszę, że turniej się Państwu podoba, że chcecie tu razem z nami pobyć, pograć i porywalizować. Równie bardzo cieszy obecność Waszych szefów, którzy mocno kibicują swoim drużynom – dodał Andrzej Buła nawiązując do obecności np. Pauli i Mateusza Pszeniców z firmy Narzędziownia, Rajmunda Adamtza z firmy Adamietz czy Zixuan You z firmy Hongbo Clean Energy Europe.
Turniejowe rozgrywki były niezwykle zacięte, a niektóre ze spotkań obfitowały w bramki. Były mecze, które zakończyły się wynikami 6:0, a nawet 0:9. Po całym niemal dniu rozrywek brąz zdobyła drużyna Neapco Europe z Praszki, która w ubiegłym roku triumfowała. W meczu o trzecie miejsce pokonała Narzędziownię. Drugie miejsce zajęła ekipa Lesaffre Polska, a pierwsze – „beniaminek” tych rozgrywek, drużyna ACO Engineering z Kędzierzyna - Koźla. I to ona wyjechała z Kluczborka z olbrzymim pucharem przechodnim, o który za rok znów toczyć się będzie zaciekły bój.
Prócz złotych, srebrnych i brązowych medali wręczono też kilka dodatkowych nagród: m.in. dla najlepszego zawodnika i bramkarza zawodów, najmłodszego i najstarszego piłkarza turnieju. Była też nagroda specjalna – dla firmy i drużyny Narzędziowni Pszenica - która od początku turnieju, czyli przez pięć minionych lat, brała udział w każdych zawodach. - Przyjeżdżamy tu głównie w celach rekreacyjnych, żeby się pobawić i jeszcze bardziej zintegrować. Ale oczywiście rywalizacja także jest, z roku na rok chyba coraz większa. Zabawa jest na tyle dobra, że będziemy wnioskować do OCRG, by rozgrywki zorganizowano też dla zespołów kobiecych – mówiła Paula Pszenica z Narzędziowni.
Jak co roku turniej piłkarski odbywał się równolegle do warsztatów zorganizowanych dla założycieli, właścicieli, prezesów i menadżerów opolskich firm. W tym roku dotyczyły one kwestii ponoszenia porażek i tego, jak wpływają one na biznes. Prelegentami byli trener Antoni Piechniczek oraz doradca i trener biznesu Krzysztof Kras.
Ten ostatni wciągał w dyskusję o skutkach porażek uczestników spotkania, którzy uznali m.in., że bywają one motywujące, inspirujące, ale mogą też wpływać negatywnie na psychikę i blokować. Zdania na temat tego, czy biznes może istnieć bez porażki, były podzielone. Zdaniem jednych można i warto uczyć się na błędach innych; inni uznali, że najlepiej uczą błędy własne, choć są one kosztowne. Krzysztof Kras przytoczył też pięć powodów porażek biznesowych najbogatszych Polaków: zwlekanie z realizacją własnego pomysłu, nieoczekiwana zmiana przepisów; uzależnienie od partnerów biznesowych; wejście na niewłaściwy rynek i przeszacowanie własnych możliwości.
Antoni Piechniczek wspominał natomiast, że kiedy zaczynał swoją trenerską drogę, hołdował zasadzie, że wszystko można poprawić. Ale, jak zastrzegł, nie wszystko na raz, bo na zmiany trzeba czasu. Dodał, że w literaturze angielskiej można znaleźć zestawienie cech, które pomagają odnosić sukces w biznesie i sporcie. Są to m.in. prawy charakter, ambicje, umiejętność realizowania celów, wyłączania się, głód uczenia się, wrażliwość na szczegóły, wiara w siebie czy entuzjazm. – Dodałbym do tego odwagę. Wielu zaszłoby dalej, gdyby ją miało – dodał trener.
Turniej i warsztaty po raz kolejny zorganizowało podlegające samorządowi województwa Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG). Partnerem merytorycznym była Opolska Izba Gospodarcza.
- Bardzo się cieszymy, że wydarzenia te rokrocznie cieszą się powodzeniem. Bez wątpienia to jedna z imprez, które świetnie integrują opolski biznes. Nic więc dziwnego, że na stałe weszły już do naszego kalendarza – skwitował dyrektor OCRG Roland Wrzeciono.